17 września 2025

Przysłowiowo o ....życiu stadnym.

 Tym razem wezmę pod lupę....powiedzenie: ,,czlowiek jest zwierzęciem stadym,, , ktory to schemat myślowy ma nam uzasadnić sens bycia w jakiejś relacji: przyjacielskiej, koleżeńskiej, rodzinnej , zawodowej itp. Zwlaszcza przekonac niedowiarków( niewierzacych w udane sparowanie z osobnikiem wlasnego gatunku) , wykluczajacych sie z ,,udzielnego,, zycia towarzyskiego i rodzinnego i prowadzacych szczesliwe życie samotnicze- do zmiany wlasnych przekonań w tym temacie.


Tymczasem , w oparciu o wklepany tradycyjnie schemat powiązań miedzyludzkich, fukcjonuje całość ludzkosci, chetnie ignorujac zdolnosc do samodzielnego utrzymania sie przy życiu dorosłego osobnika, zwlaszcza w pewnych kregach intelektualnych, wyspecjalizowanych ,w szeroko pojetym, zyciu stadnym.  

 Rzeczywistosc jest jednak nieublagana i wskazuje na konieczność wprowadzenia zmian w posiadanym przez nas schemacie myślowym.  Blokuje on często nasze inne moziwosci- kierujac nasza energie- zamiast w stronę realnych , możliwych urzeczywistnien naszych zdolnosci, na manowce ,,życia stadnego,, i zwiazanych z nim ograniczen.

Tymczasem wiara, różnego rodzaju wierzenia, wskazują na wyspecjalizowane w czymś bóstwa,  bogów i boginie, ktore prowadzą z reguly życie w samotności,  delektując się realizowaniem wlasnych marzeń na planie ziemskim. Wystarczy sięgnąć do mitologii...A podatni na wierzenia ludziska składają im modly, ofiary i dziękczynienia. 

Co sprytniejsi z naszego gatunku, biorą przyklad z samej góry boskiego panteonu i idąc sladem Boga jedynego- unikają wiązania sie z kimkolwiek na stałe,  czerpiąc profity z funkcjonujacego schematu ,,życia stadnego,, Oczywiscie do czasu. Starości umyslowej i cielesnej niemożności,  kiedy to stado jest niezbedne do wymiany pampersów,  karmienia czy wymycia conieco waniajacych członków.  Wtedy życie stadne nagle nabiera sensu...

Coby rozświetlić jednak mrok podzialu na tych ze schametem i tych nieschematycznych w temacie zycia rodzinnego, dołączam zdjęcie boskiej zależności: 


Kto jest Bogiem i kiedy? Ten co ma siłę dźwigać (żółwi  krzyż )czy ten na górze, balansujacy na krawędzi wlasnej zaleznosci od modlitw i dobrej woli innych?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz