Na pierwszy rzut oka, w trakcie życia, człowiek ewoluuje. Ale tylko na pierwszy.Czasem lepiej nie zgłębiać tematu.
Pierwsza grupa ewoluuje z maszyny w człowieka, a druga na odwrót (z człowieka z sercem w maszynę do przetwarzania składników pokarmowych). Co dziwne, a może i nie, zachodzące procesy ewolucyjne wyglądają dość ciekawie. Ludzie -maszyny mają zwykle tzw. miękką dupę, która wraz z zachodzącymi przemianami tzn. przyrostem serca (stawania się człowiekiem) staje się coraz twardsza. W drugą stronę proces przebiega w odwrotnym kierunku.
Pozostali są zautomatyzowani przez całe życie lub wręcz przeciwnie. I jak tu się poruszać po tym zagmatwanym świecie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz