30 lipca 2022

Ten obcy i logika.

 Nieskromnie muszę przyznać , że wreszcie dokonałam kolejnego życiowego odkrycia. Do tej pory, niemałą zagadkę stanowiło dla mnie to: ' na kij/ pałę/ .... budzę się czasem o 2- giej, 3-ciej ,czy w porywach o 4- tej nad ranem, i nie mogę potem zasnąć'?. 

Dzisiaj , po długich cierpieniach wieloletnich rozmyślań, problem umarł śmiercią naturalną. Myśl przyszła znikąd, a raczej stamtąd, pojawiła się i zdechła w momencie wejścia w orbitę intelektu ( wiem, lekko przesadziłam z tym intelektem-hucznie powiedziane). Tak więc odkryłam też przy okazji,  tajemnicę niektórych nieprzespanych nocy ( pomijam nocne obowiązki). 

Rozwiązanie jest całkiem proste.  To coś we mnie ( zwane przez jednych obcym, przez innych Duszą, lub całkiem  ignorowane i pomijane) ma wtedy wreszcie czas dla siebie. Nareszcie może powałkować ciało z boku na bok, przetrzepać poduszkę, zmiętolić kołdrę, otworzyć/ zamknąć okno, wypić np.kawę  bez tego całego domowego rozgardiaszu, uporządkować myśli lub nawet zaplanować coś z głową. A nawet przy okazji napisać posta ....

Nareszcie...o sobie samym. No i o intelekcie...tak tyci, tyci.

Ps. Wyraźnie dziecinnieję. Tytuł wskazuje to jednoznacznie. Jestem na poziomie szkoły podstawowej *, zatem kupa życia jeszcze przede mną...To chyba logiczne?

*https://www.bryk.pl/lektury/irena-jurgielewiczowa/ten-obcy.streszczenie-krotkie

2 komentarze:

  1. Logiczne, że kupa życia jeszcze przed Tobą i logiczne, że przed Tobą też kupa nauki.
    A ciało chyba nie bardzo jest zadowolone, że "ten obcy" ma czas dla siebie!
    Trochę pamiętam książkę Jurgielewiczowej. Zdaje się, że ćwiartka chleba kosztowała wtedy złotówkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brr, tego drugiego więcej nie zdzierżę. No chyba, że będzie to za zgodą " obcego", który mnie zamieszkuje. Jest strasznie wybredny...
      Ciało, jak to ciało- daje ciała na całej linii i stawia opór mojemu chceniu spać...I jak tu nie wierzyć w siłę wyższą?
      Całkiem prawdopodobne, chociaż ja pamiętam( oznaka dziecinnienia), że kilka lat później (może ze 3) jak rzeczona ćwiartka kosztowała 2zł.

      Usuń