Kiedyś, dawno, dawno temu, kiedy jeszcze blogowało się na onecie, były organizowne konkursy z nagrodami. Sąsiad z blogosfery prowadzący znane i lubiane ( tak podejrzewam)Kroniki Mikołaja Miki, znany jako Boja, walczył zajadle acz z uśmiechem o główną wygraną, ze słowami na ustach : na stare lata zachciało mi się fiata.
Mnie na stare lata zachciało się poręcznego odkurzacza do mopowania oraz sprawnego acz niewielkiego -podręcznego kompletu do blogowania. Jeszcze czegoś mi się też zachciało, więc dogodziłam sobie zmianą koloru ścian w pokoju. Nie powiem, dwa dni wyrwane z życiorysu to nie były, więc nie chwaliłam się wcześniej, a jedynie naznaczyłam dzień dziecka 2023 zabawą w malarza.
Zdjęcia nabytków zrobiłam telefonem i obyło się bez okablowania. Tyle, że trzeba było poromansować z bluetooth. Dałam radę i mam nadzieję, że przysłowiowe pierwsze koty za płoty mam za sobą.
Po wyartykułowanych na piśmie peanach na własną cześć ze spokojem ducha mogę zakończyć wpis. Przecież zakończyłam całą operację sukcesem. Jak na mnie to i tak dużo...Babcia dała radę...
Tyle zdjęć zakupionych przedmiotów a żadnego zdjęcia efektów własnej pracy czyli pomalowanej ściany :((
OdpowiedzUsuńJest widoczna .Co nieco odbija się w tablecie. Pokoje noclegowe papużek też. Ale nie było to zamierzone. Ściana załapała się przypadkowo.
UsuńRozwaliło mnie: "jak to drzewiej bywało" ! Mówili tak kiedyś moi dziadkowie... a propos - to i ja zaczynałam swoją przygodę z blogiem na onecie.
OdpowiedzUsuńTeraz to już technika i elektronika zrobiła krok milowy naprzód. A my tu siedzimy w internetach, co wcale się tego w szkołach nie uczyliśmy i zdjęcia wstawiamy i obrabiamy, linki wszelkie...i człowiek daje radę, bo chce ! Pozdrawiam :))
Ale jak życie pokazuje, czasem trzeba iść do przodu, a czasem można pozostać ,, w tyle,,. :)
Usuń