Święta rozpoczełam od śniadania i dość wczesnego przeglądu prasy na blogach. Tym razem moją uwagę przykuła świeżynka u Ultry (https://bezpukania.wordpress.com/2022/12/24/wyciekly-nagie-selfie-proboszcza/).
Z powodu własnej nieudolności (najprawdopodobniej) i niemożności skomentowania na wordpressie czegokolwiek, chociaż przez przypadek mi się kiedyś udało, postanowiłam odnieść się do jej tekstu u siebie.
Mając na uwadze wcześniejsze doświadczenia z tego typu wyklikanymi tekstami, czasem sprawdzam dla rozrywki o jakich głupotach znowu napisano i ile razy więcej trzeba będzie kliknąć, żeby osiągnąć spełnienie. I nie o orgazm intelektualny mi chodzi, ale o zaspokojenie chorej z nudy ciekawości, zamiast poszerzać w tym czasie wiedzę o coś bardziej przydatnego czy prać ręcznie przepocone gatki w łatki.
Nieznane mi przeważnie nazwisko celebryty/tki kojarzy mi się tylko i wyłącznie z sąsiadami z dalszego z bloku, z którymi nie mam styczności, ale znam z widzenia i podejrzewam, że z racji np. statusu materialnego prezentowanego na zewnątrz, idealnie wpasowali by się w opisany wizerunek kogoś znanego . Znanego oczywiście niewielkiemu kręgowi, związanemu z jakąś wybraną niekoniecznie żwawą dziedziną życia.
Zatem z okazji wszystkich świąt, tak na pocieszenie i nie tylko, odważam się zauważyć iż każdy z nas jest dla kogoś jakąś gwiazdką.Tyle, że różne są nieboskłony..No i ten blask...też przecież bywa różny.
Zatem rozbłyskam dzisiaj światłem teks(t)- tylnego bloga, dopóki czytacz/ słuchacz czy inny ciekawski...nie przerzuci mnie jak kolejną stronę książki, albo odłoży na bok, tak post factum, jak papier , podobno jednorazowego użytku , ze słowami: dziś jest do dupy...
Ps. Wesołych świąt życzę wszystkim Gwiazdkom na niebie.
Napiszę odwrotnie nieco: Każdy z nas ma swoją "gwiazdkę" i gwiazdę, nawet na tym samym nieboskłonie rodzinnym, towarzyskim, społecznym, czy nawet politycznym.
OdpowiedzUsuńTeż , a czasami i zagwozdkę..uda się czy nie uda nie spaść i jakie życzenia trzeba będzie wysłuchać....
UsuńA ja dodam do tego, święta, święta i po świętach.
OdpowiedzUsuńCo do artykułów w Sieci to niektóre są wyjątkowo głupie, przebijają teksty z ,,Faktu" czy ,,Super Expresu" w stylu: ,,Pan X nie śpi, bo trzyma szafę".
Dziękuję za uznanie. W kwestii życzeń, zwłaszcza na żywo jestem jak słoń w składzie porcelany. :) Nigdy nie byłem dobry w takie klocki.
Najlepszego na Nowy Rok jeszcze można życzyć. :)
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/
Żadne to pocieszenie, ale mnie też czasami łatwiej jest się wyrazić pisząc niż mówiąc. Wydaje mi się, że wiele zależy od tego do kogo je kierujemy ( życzenia). Dla mnie optymalne byłoby w ogóle ich nie składać, ale do tego potrzebne jest towarzystwo na tym samym poziomie. Gest czy sama atmosfera więcej mi mówi niż słowa .
Usuń