01 grudnia 2022

Odtożsamione gdybobranie...

 1. Co by było gdyby...Niemcy leżały tu gdzie Polska, a Polska była Francją czy nawet Wyspami Brytyjskimi?

2. Co by było gdyby...Polska miała inną historię?

3. Co by było gdyby...Unia Europejska obejmowała wszystkie państwa leżące w Europie w tym europejską część Rosji?

4. Co by było gdyby...Europa tworzyła od początku wspólną historię, a nie dominowały małostkowe  patriotyzmy lokalne?

5. Co by było gdyby...ludzie mieli jednorodną mentalność nastawioną tylko na budowanie a nie na niszczenie?

6. Co by było gdyby...człowiek pozbawiony był subiektywizmu?

7. Co by było gdyby... przestały mieć znaczenie ups...zaimki dzierżawcze typu: mój-twój, nasi-wasi?

22 komentarze:

  1. Co by było...? Tematy do fantazjowania i ulepszania historii. To podobne do banału: Dobrze jest tam gdzie nas nie ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko początek do gdybania na temat jak bardzo szerokie jest pojęcie nasi - wasi ( moje -twoje) gdy patrzy się na coś przez pryzmat subiektywnych interesów: osobistych/grupowych/zawodowych/państwowych/ międzynarodowych ( skala ma znaczenie) czy specjalistycznych typu: klimat, zdrowie, itd..( rodzaj ma znaczenie) .

      Usuń
  2. Prawdopodobnie w jaskiniach byśmy mieszkali i surowe mamuty jedli...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak bez przypraw? Tragedia...

      Usuń
    2. Chwilowo włączyłam moderację. Nerwy mi czasem puszczają...

      Usuń
  3. Co by było gdyby nas nie było? Jakby było NIC, to nic by nie było?
    Czy by było nic, jak nic nie ma?
    Co by było, gdyby nie było samochodów? Skład węgla? Tego też nie ma!
    Parkingowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie, że nic to czysty wymysł tak jak i coś. Jest o czym pisać.

      Usuń
  4. Jakby NIC nie było, to by cokolwiek było? Przecież nic nic nie znaczy.
    Parkingowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic znaczy nic. ( ? A to już jest coś. Materia musi mieć jakiś punkt odniesienia...

      Usuń
  5. Materia, a kto ją niby widział. Chyba jedynie antymateria? Ale dla nas nic to nie oznacza, to zupełnie obojętne dla nicości-jesteśmy, czy nas nie ma-czy to takie ważne-nic się nie kończy i nic nie zaczyna.
    Jak może znaczyć coś czego nie ma? Co to jest NIC?
    Parkingowy
    p.s. od razu nerwy, na parkingu nerwy trzeba mieć stalowe-jakby co, to co drugi szoferzyna musiałby zaliczyć gazem, a potem w lampę...
    Byle młot pcha się za płot, a tu też kultura obowiązuje. Jest tu dużo czasu, trzeba pracować nad sobą...

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak.
    Żeby było nic, musi byś coś! To logika?
    Materia to "lewa" strona antymaterii, czy na odwrót?-równoważą się, zatem można materię zmierzyć i określić, ale tylko w wyobraźni ,chyba? Większość(miara?) jest pustką, ta pustka też jest cos, czy nic.
    Parkingowy

    OdpowiedzUsuń
  7. Ludzie opisują rzeczywistość( tj. to w czym żyją) w dostępny im sposób. Za pomocą znanego słownictwa. To co pod nim się kryje- to inna sprawa i zależy od indywidualnych możliwości poznawczych.
    Wszystko zależy z jakiego punktu obserwuje się to co jest i kto jest obserwatorem.
    Ps. Nerwy mi puszczają, gdy jest rozbieżność między tym co czuję w związku z tym co czytam,a tym co czytam. Tak jakbym odczuwała emocje piszącego, który chce mi dowalić. Wtedy lepiej skorzystać z moderacji.

    OdpowiedzUsuń
  8. "...gdyby...Europa tworzyła od początku wspólną historię, a nie dominowały małostkowe patriotyzmy lokalne?
    Przypomnę, że Europa była na jak najlepszej drodze. W roku 800 powstało Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego można posłuchać tu ==> https://www.youtube.com/watch?v=mOag-dB-mCE
    albo przeczytać krótszą wersję tutaj ==>https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99te_Cesarstwo_Rzymskie
    Głównym destruktorem Cesarstwa była Francja, gdyby nie ona (i nie PiS) to może cesarzem zostałby Tusk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko jest po coś.

      Usuń
    2. Tak jest!
      Jeśli istnieje coś, to jest i nic.
      Podobno można to udowodnić.
      Parkingowy.

      Usuń
  9. angażujesz się emocjonalnie?
    hm. Mam podobnie na parkingu, kiedy przestawiam pachołki i reguluję "ruchem". Są kołtuny, do których nie dociera, że zakłócają mi harmonię i lekceważą moją układankę i porządek.
    Słownictwo! Słuszna uwaga- brak precyzyjnych określeń w naszym języku pewnych zjawisk, a zapożyczenia można rożnie interpretować.
    Ty rządzisz i ustalasz reguły gry. Prowokować, insynuować-to nie znaczy dowalać? To taka "gra wstępna", za obopólną zgodą, czy potrafimy się komunikować, na pewnym poziomie znajomości.
    Moderuj, Twoje prawo! Popieram.
    Parkingowy

    OdpowiedzUsuń
  10. W moim wieku i z tym doświadczeniem, można na pewno mieć dość prowokacji i insynuacji, a jedynym pragnieniem jest spokój, żeby mieć siły na następny dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie tak.
      Jeśli moderowanie jest w tym przypadku pomocne, to jest niezbędne...
      co cię nie zabije , to cię wzmocni?
      Parkingowy

      Usuń
    2. Pytanie do przemyślenia dla każdego z osobna. Wszystko zależy wg. mnie od ilości doświadczeń. W pewnym momencie albo czara zostanie przechylona i mleko się rozleje albo piłeczka odbije się od ściany nie powodując żadnych zmian. Ot, jeszcze jedno uderzenie...Granice indywidualne są bardzo subtelne..

      Usuń
  11. Każdy ma swojego mola. Wybór. Albo się reformować, albo izolować-nocą jestem sam, ale kamery mnie obserwują. Wszystkich obserwują, ale jeszcze nie oceniają-przyjdzie czas, że zrobi to albo obsługa, albo algorytmy. Control, moderacja, cenzura-----izolacja, wyparcie, klops.
    Parkingowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko ma dwie strony- wrócę do znanego banału - i zależy od filtra który zakładamy obserwując siebie lub rzeczywistość ( czyje interesy ma się na uwadze)

      Usuń
    2. Patrzę czasami na siebie z obrzydzeniem, ale co mam zrobić, że tak mnie wyrzeźbił czas- można uciec od rzeczywistości i wstrzyknąć sobie botoksu, odessać z 10 kg sadła i co dalej?
      Zmieniłem rzeczywistość, czy tylko swój zewnętrzny wizerunek?
      Widzimy to, co chcemy widzieć...-ja pilnuję samochodów...
      Parkingowy

      Usuń