30 listopada 2022

Właśnie daję upust emocjom.

 K....mać. To czego nie trawię, to  robienie komuś na złość. Świadomie i z premedytacją lub przez tzw. nieświadomą upierdliwość.

No, ale ludzie są różni, a odizolować się od wszystkich nie da rady. Homo sapiens działają sobie nawzajem  na nerwy i psują  i tak już zepsutą atmosferę. Jak tu więc  marzyć o zatrzymaniu zmian klimatycznych na Ziemi? Będą postępować nieubłaganie wraz z zanikiem czucia i wyczucia. 

Czucie i węch to podstawa.

Ps. Czasem trzeba zamknąć drzwi i zanim się je otworzy warto spojrzeć przez ...judasza.

2 komentarze:

  1. Jasne!
    Dopóki żyją krowy żadnych zmian w kwestii poprawy klimatycznej nie przewiduje się. One trawią nie jeden raz, podobnież? Za to dają mliko!
    Parkingowy

    OdpowiedzUsuń
  2. ( Wy)czucie i węch to podstawa. Gumiaki i krowie łajno mnie nie odrzucają, tym bardziej że lubię mleko też w skisłej postaci, ale kopanie leżącego to cios poniżej pasa.

    OdpowiedzUsuń