02 sierpnia 2025

Ile człowieczeństwa w człowieku ?

...być może tyle ile cukru w cukrze....

Korzystając z okazji postanowiłam przyjrzeć sie człowieczeństwu. Wg.Wiki-w sporym uogólnieniu-wygląda ono tak:

,,Człowieczeństwo – zbiór cech uważanych za charakterystyczne dla gatunku ludzkiego, do których zaliczamy między innymi: sposób formułowania myślijęzykuczucia i zachowanie. Wszystkie te cechy są wspólne dla większości ludzi i kształtowały się w wyniku ewolucji człowieka[1].,,

I o ile część pierwsza od razu nastawia nas pozytywnie i daje nadzieję,  to  końcówka zwana ewolucją człowieka- może budzić wątpliwości . Czy aby na pewno to jest ewolucja, a jeżeli tak to czy nie zwija sie w kłębek lub biegnie w odwrotnym kierunku. Bo są ku temu przesłanki. 

Na ten przykład- język i myśli-czyż nie ulegają zanikowi w naturalny sposób podczas posługiwania sie ,,skrótami myślowymi zwanymi smsowymi...?

To samo dotyczy uczuć i zachowań,  które stają sie płytkie, powierzchowne i ograniczone i związane tylko z zaspokojeniem potrzeb fizycznych=materialnych/cielesnych. Kto by tam myślał o moralności, godności, szacunku czy przejmował innymi....

Obserwując zmieniającą sie rzeczywistość,  nie tylko wojenno-biznesowa -wyciągnęłam niepochlebny wniosek iż człowieczeństwo jest na wymarciu albo w odwrocie i tylko ,,wybrańcy losu,, wiedzą z czym go sie je , jak sie z nim obchodzić i posługiwać. 

Obsługa człowieczeństwa to wyzwanie nie lada dla ludzkich indywiduów. Nie radzą sobie z tym czymś jednostki egocentryczne, poczynając od pojedynczych ludzików i konczac na formach ,,wyżej,,zorganizowanych zwanych np. państwem . I jest to całkiem zrozumiałe---takie indywidua nie widzą nikogo poza sobą  i dlatego koncentrują sie na zaspokajaniu potrzeb tego, kogo widzą. I tak kółko się zamyka. Dlatego nie są naturalnymi,,wybrańcami losu,,, a jedynie sztucznymi. Wymuszonymi przez okolicznosci i chęć stwarzania/utrzymania pozorów. 

Z drugiej strony  też mamy ,,wybrańców losu,, to jest tych, którzy doświadczyli na własnej skórze działania tego, co kryje sie pod pojęciem człowieczeństwa i jest z nim związane. Tj.( bez)pośredniej pomocy w takiej czy innej formie.

Na ile każdy z nas uważa sie za ,,wybrańca losu,, będąc po jednej lub drugiej stronie-oto jest pytanie...bo przecież świat zewnętrzny i Los- reprezentowany przez nasze bliskie otoczenie - może mieć na ten temat zupelnie inne zdanie.

Ps. Człowieczeństwo według AI :

1. cechy gatunkowe:

-odnosi się do biologicznych i psychologicznych cech, ktore odróżniają ludzi od innych gatunków. 

2. w kontekście etycznym:

-człowieczeństwo to altruizm, miłość i współczucie wobec innych, które stanowią podstawę moralnego postępowania. 

3. wartość i godność: 

-człowieczeństwo podkreśla powyższe nakazując traktowanie jednostki z szacunkiem i jako cel sam w sobie. 

4. rozwój moralny: 

-cz. może być rozumiane jako ideał,  do którego dąży człowiek, dążąc do pełni rozwoju duchowego i moralnego. 


4 komentarze:

  1. Przepraszam że nie pisze, czytam ale komentowanie mam ograniczone. Bo nadal płyniemy pr,ez Norwegie.
    Sama nie wiem czy w ogole mozna mówić o człowieczeństwie pozytywnie? Gatunkowo jesteśmy okropnym gatunkiem. Najgorszym w przyrodze, inwazyjnym i niszczącym jak zaraza. Człowieczeństwo to zespół cech wymyslonych przez mocno wrazliwe jednostki. Empatyczne. narzuca je cywilizacja ale idzie jej dość kulawo.

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurczę blade - ile to napisano na temat człowieczeństwa. A tu więzi rodzinne zanikają, człowiek człowiekowi wilkiem, zazdrość i zawiść w pełnym rozkwicie...
    I jak tu żyć i być normalnym???

    OdpowiedzUsuń
  3. Niektórzy nie przeszli jeszcze ewolucyjnych zmian na drodze do człowieczeństwa, co najpierw słychać, czasami widać, a często czuć!

    OdpowiedzUsuń
  4. Duzo jest racji w tym, co piszesz, ewolucja zakrecila, a waz zaczal zjadac wlasny ogon. Dzieci sa juz inaczej wychowywane, bo wartosci, ktore nam wpajano, nie maja w obecnym swiecie zastosowania, sa archaiczne i smieszne. Bardziej liczy sie "miec" niz "byc", wiec i czlowieczenstwo stalo sie towarem przecenionym. Ja bardzo dziekuje za takie "czlowieczenstwo", niewiele mi juz zostalo, wiec jakos wytrzymam, ale szkoda mi moich dzieci, a wnukow to juz w ogole.

    OdpowiedzUsuń