04 września 2021

Bajka o niegrzecznym dziecku o imieniu Unia.

 Nie to, żebym się nie interesowała tematem dzieci jako takich, ale nie jest to coś co by mnie specjalnie podniecało, w ogóle. Ale ponieważ czasy i sytuacja się zmieniły, więc znalazł się i powód do bliższego przyjrzenia ich zachowaniu. Tym bardziej, że rok szkolny nam nastał i  z powodu ostatnich wydarzeń związanych ze wzbudzającą erekcję kwestią wyższości prawa unijnego nad konstytucją krajową i wiążących się z tym , ewentualnie nieradosnych poprokreacyjnych konsekwencji. Poruszyło mnie to do tego stopnia, że o 4 nad ranem, siadłam do kompa z lekką kawką i czkawką. Bo temat odbił mi się jak zwykle ze sporym opóźnieniem. Więc i to co się ulało, nie będzie świeże.

Ponieważ wiedzą na temat rosnącego od lat 50-tych dziecka nie grzeszę, więc sięgnęłam do skarbnicy wiedzy internetowej. Z niej będę czerpać główne informacje o jego rozwoju. Po wstępnej selekcji, dowiedziałam się że w pierwszej kolejności chodzi mi o dziewczynkę o delikatnie brzmiącym imieniu . O Unię (personalną i realną) , a nie album zespołu muzycznego czy producenta maszyn rolniczych z Grudziądza. Daleko mi również do struktury danych w niektórych językach programowania czy do miejscowości w Wielkopolsce. 

Ale może zacznijmy od początku* , czyli od Unii Personalnej, bo dzieci z wielu związków międzypaństwowych narodziło się wiele na przestrzeni wieków. Nic więc dziwnego, że i są różnice w charakterze :P

1.  Różni się ona od Unii Realnej tym, że przy zachowaniu wspólnego organu władzy( monarcha, prezydent czy inny parlament), państwa tworzące Unię zachowują odrębność prawną, polityczną , a niekiedy także ustrojową. 

2. Unia Realna  to związek oparty na wspólnych instytucjach państwowych, a państwa członkowskie tworzą jeden podmiot prawa międzynarodowego- najczęściej jedno państwo.

3. Unia  Europejska, najmłodszy rodzynek rosnący od lat 50-tych: 

"W 1993 ( 1XI 1993r.) nadrzędną wobec wszystkich poprzednich organizacji została Unia Europejska, sama otrzymując nieznaną wcześniej hybrydową formułę sui generis[14]." **

  "Unia Europejska wykształciła specyficzny dla siebie system rządzenia[73]. Opiera się na wykształceniu odrębnej od władz krajowych administracji wykonawczej szczebla unijnego na czele z Komisją Europejską. Funkcje prawodawcze skupia Rada Unii Europejskiej, czyli ministrowie poszczególnych sektorów. Ten szczebel zapewnić ma ochronę narodowych interesów państw członkowskich. W procesie legislacji bierze także udział wybierany w wyborach powszechnych Parlament Europejski. Trójpodział władzy dopełnia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, będący swoistym Trybunałem Konstytucyjnym i Sądem Najwyższym. Bada on zgodność przepisów unijnych z Traktatami oraz poprawne wykonywanie prawa UE w państwach członkowskich[74 "**

Czyli mówiąc krótko, państwa które stworzyły Unię ( w jej dawniejszej postaci ) z czasem wytworzyły w/w organy nadrzędne, na wzór organów istniejących w państwie ( dziadkowie i rodzice).  Ale zainteresowała mnie ta formuła sui generis, o której napisał  Grzeszczak R. w" Federalizacja systemu Unii Europejskiej"(W-wa 2009).

Jak federalizacja to i dobrze byłoby się dowiedzieć z czym to się je.... :) I znalazłam:

"Federalizacja Unii Europejskiej – proces instytucjonalny, w którym Unia Europejska (UE) przekształca się z konfederacji (unii suwerennych państw) w federację (jedno państwo federalne z rządem centralnym, składające się z częściowo autonomicznych państw związkowych)." ***

I skoro już wiadomo w jakim kierunku podążają zmiany w najmłodszym dziecku (UE) , to czego można się z czasem spodziewać? Skoro  na przestrzeni lat wszystko wskazuje na odchodzenie Unii od unii suwerennych państw( konfederacji) na rzecz częściowo autonomicznych państw związkowych

Nic więc zatem dziwnego, że Unia zachowuje się często jak niedojrzałe dziecko, które sprawdza wiekowych rodziców i dziadków ( państwa ****) na ile może sobie pozwolić i co wymusić: krzykiem, płaczem lub groźbami.

Taka to bajeczka z morałem...na dzień dobry.



*https://pl.wikipedia.org/wiki/Unia

** https://pl.wikipedia.org/wiki/Unia_Europejska#Kompetencje,_polityka_i_g%C5%82%C3%B3wne_obszary_dzia%C5%82a%C5%84

*** https://pl.wikipedia.org/wiki/Federalizacja_Unii_Europejskiej

**** https://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%84stwo i poniżej

Teorie powstania państwa

 Osobny artykuł: Pochodzenie państwa.

W naukach zajmujących się teorią państwa (politologia) nie ma powszechnie uznanej teorii wyjaśniającej problem powstania organizacji państwowej. W ciągu wieków kształtowały się różnorodne koncepcje dotyczące tego problemu.

  • Teistyczna – jest to najstarsza teoria, która zakłada, że państwo powstało dzięki działaniu siły nadprzyrodzonej, zamiarowi Bożemu. Modyfikacją tej doktryny jest koncepcja św. Tomasza z Akwinu, który twierdził, że od Boga pochodzi idea władzy, natomiast konkretne państwa to dzieło ludzi. Ta koncepcja była popularna w monarchiach absolutnych i stanowiła uzasadnienie dla nieograniczonej władzy monarchy, jako pochodzącej od Boga. Każde wystąpienie przeciwko władzy traktowane było jako grzech.
  • Teologiczna – jej twórcą był św. Augustyn, który w dziele zatytułowanym De civitatis Dei twierdził, że władza pochodzi od Boga, a państwo na ziemi powinno wzorować się na państwie niebieskim. Teorię tę zmodyfikował św. Tomasz z Akwinu: władza pochodzi od Boga, ale wyróżnić można rządy dobre i złe. „Jeżeli rządy nie prowadzą do dobra wspólnego, ale do prywatnego dobra rządzącego lub partii stojącej u władzy, są to rządy niesprawiedliwe i przewrotne” [według W. J. Korab-Karpowicz: Historia filozofii politycznej, 2010, rozdz. VI, św. Tomasz z Akwinu, s. 178.]
  • Patriarchalna – koncepcja, która utożsamia państwo z rodziną; w tej teorii władza królewska wywodzi się z tradycji władzy ojca rodziny; koncepcja ta jest charakterystyczna dla feudalnej monarchii.
  • Patrymonialna – poprzez przyłączenie ziem związana z posiadaniem majątku w postaci ziemi; twórcą jest Ludwig von Haller.
  • Umowy społecznej – zakłada, że państwo jest rezultatem umowy pomiędzy członkami społeczeństwa lub między społeczeństwem a władzą, oraz neguje tezę o Boskim pochodzeniu władzy. Twórcą koncepcji był Thomas Hobbes, a wybitnym przedstawicielem m.in. Jean-Jacques Rousseau.
  • Podboju i przemocy – zakłada, że państwa powstają w wyniku podbijania słabszych plemion przez plemiona silniejsze, w ten sposób za pomocą podbojów powiększa się terytorium państwa. Sformułowana została w XIX w. przez Ludwika Gumplowicza.
  • Solidarystyczna – twórcą był Émile Durkheim: państwo powstało jako forma solidarnego dzielenia się obowiązkami.
  • Psychologistyczna – twórcą był Leon Petrażycki: państwo to najlepsza forma zaspokajania potrzeb psychicznych – bezpieczeństwa, afiliacji, dominacji.
  • Marksistowska – zakłada, że państwo powstało w wyniku rozpadu wspólnoty pierwotnej, w której panowała wspólna własność narzędzi i środków, na klasy, co nastąpiło głównie w wyniku powstania własności prywatnej. Przewaga ekonomiczna pozwoliła klasom posiadającym własność zdobyć władzę. To doprowadziło do powstania państwa, które ma utrwalać panowanie klas posiadających. Autorami tej koncepcji byli Karol Marks i Fryderyk Engels.
  • Teoria państwa w katolickiej nauce społecznej – według tej koncepcji państwo istnieje w świadomości człowieka i ma za zadanie służyć poprawie jakości bytu obywateli.
  • Funkcjonalna – dominuje we współczesnej socjologii, głosi, że państwo powstało jako ostatnia forma rozwoju społecznego i całe dzieje pokazują, że społeczeństwa dążą do takiej właśnie formy. Twórca: Aureliusz Augustyn.


4 komentarze:

  1. Zacząłem od podstaw czyli od koncepcji powstania państwa.
    Zastosowałem je na otaczającem mnie społeczności australijskich Aborygenów.
    Przez dziesiątki tysięcy lat nie stworzyli oni państwa.
    Ich tradycja i kultura nie zna pojęcia Boga a więc nie można zastosować teorii zaczynających się na Te.
    Formalnie nie posiadają ziemi, rodziną jest całe plemię - zatem odpadają teorie na Pa.
    Wyznam, że najbardziej logiczna wydaje mi się teoria marksistowska. Ona też nie miała dotąd zastosowania, ale wygląda na to, że wkrótce to się zmieni.
    Tradycja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieco futurystycznie: za jakiś czas możemy mieć państwo Ziemian zwłaszcza gdy część populacji przeniesie się na inną planetę.:) Będą patrzeć na nas z góry tak jak to robi obecnie Ufo(?)...
      T.funkcjonalna wskazywać może na tendencje zjednoczeniowe ( globalizacja) przy zachowaniu t.marksistowskiej + t. podboju i przemocy, która miejscowo zmieniła metody walki na pokojowe. Tak to widzę.

      Usuń
  2. Najgorsze, że Unia nie jest już dzieckiem. Jest wołem, który zapomniał jak dzieckiem był. Urodziła się jako Wspólnota Węgla i Stali, a teraz nie pozwala wysyłać węgla (przez piece dające miłe ciepło) w atmosferę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, taka kolej rzeczy.Dzieci dorastają i zaczynają walczyć o swoje,kokosić się na grzędzie i zmieniać świat na swoje kopyto....

      Usuń