Znowu zostałam " babcią"? Jak się okazało poniewczasie, Filuś i Fellunia nie na darmo wysiadywały jajka. Jedno okazało się być zalężone. Tak więc odchowana Figa ma już ponad 2 miesiące. Wychowanie ptasiego krewnego to wyzwanie nie lada. W każdym razie czuję się członkiem stada. Aż chce się żyć.. Taka akceptacja to skarb :-)
Ps. Każdy ma swoje przyjemności/nieprzyjemności....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz