07 marca 2025

Babcia knuje wierszem.

 Patrzę z góry na ten świat

co mi jeszcze może dać?

Nowy podział się szykuje

Trump z Putinem ciągle knuje.

Układ sił się w świecie zmienia:

 Europa powojenna

nie stanowi zagrożenia.

Kapitalizm zwiększył wpływy

nie ma czego już zdobywać

pozostaje zewrzeć szyki

-USA  już stąd odpływa.


Trump z Putinem ciągle kunuje.

Dogadali się nad głowami

że nie bedą wzajem sobie

szkodzić ni wchodzić na głowę.

Podział świata poczynili.

Skorzystają ...Indie, Chiny.

Jeszcze kilka krajów też

lecz to wszak nie nasza rzecz?

Trump z Putinem ciągle knuje

Chcą wydymać Europę .

Proponuję zatem UE

wejść w konszachty 

a nie w doopę...

z tymi którym pokojowe życie

leży na serduchu...skrycie.

Wszak bogactwa mineralne

to są rzeczy namacalne.

Lecz gdy trafią w obce łapy

-układ D.T- W.P- jest bogaty.


Dobrze by to sąsiad był, 

a nie ten co opadł z sił.

I choć w Nato jeszcze tkwi

- nie przeleje swojej krwi.

Wszak uwagę swą kieruje

w stronę  ziem bliższych mu 

Chce wykosić cłami świat

więc z putinem- za pan brat.


Lepsze więc Indie, Chiny

nie wciągnięte w układ sił...

Wszak w pokoju- lepszy zbyt

-temu nie zaprzeczy nikt.


Podział świata się szykuje

-tak se babcia cicho knuje

Co jej skapnie z uczty tej?

Pokój duszy ......,

....panta rhei.

12 komentarzy:

  1. Wierszyk poszedł gładko, ale czy spokój duszy nam dany?
    Na jak długo?
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można wyciszyć media, ale co się po głowie tłucze człowiekowi, to nasze. Skoro mleko się wcześniej rozlało, to albo trzeba czekać aż odparuje zostawiając plamę w pamięci albo ciągle czymś rozcieńczać...
      Zalewanie robaka niektórym pomaga...ale na pewno nie robakowi.

      Usuń
  2. ta, zaraz tam skapnie...
    parę dych do emerytury i tyle...
    spokój dla duszy i ciała, panta rhei, no to polej i korzystaj z pięknego dnia! Putiny, Trumpy i inne polityczne lumpy mają tyle na głowach jak uratować Świat, że pinindzy na bomby może zabraknąć i zabiorą z emerytur, i skasują plusy, i ....w ogóle "nic nie będzie"-niech Mu lekka ziemia będzie. Amen.
    mroczny jeździec

    OdpowiedzUsuń
  3. carpe diem,
    a rano kefir
    mroczny jeździec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kefr kupiłam ostatnio w zastępstwie jogurtu. Ale coby spożyć na noc. Więc carpe noctem. ;-)
      no i okazuje się, sadząc po kefirze, że z Ciebie dzienny a nie mroczny jeździec...

      Usuń
    2. Ubezwłasnowolniony dzienny zasiedzialec, ostatnio, niestety. W wyrze mam poidełko dziecięce z rurką, a na stoliku stoi szklanka z kefirem na wszelki wypadek już drugi dzień. Z poidełka się nie ulewa, to i mam sucho..., kaczka też jest. Goście walą drzwiami i oknami, ale o 6 rano wali mi tylko pikawa, przyśpiesznie, niejednostajnie, ale utrwalone. Migotanie....Sąsiadeczka ma dziś bal od rana...
      buziaczki, tulipanik, rolety zaciągnięte, spać nie daje..., uskarżam się nad popielniczką...
      mroczny jeździec

      Usuń
    3. Strasznie Ci dobrze...było.Dzisiaj świętujesz po swojemu: popielniczka, buziaczki i świeży kefir. No i kaczka...dla towarzystwa...

      Usuń
  4. Spokój duszy. A mi się duszno robi kiedy o fuzji tych dwóch panów myślę. Jakoś tak straszno się robi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, jestem w nieco lepszej sytuacji....
      Spokój duszy,...że wszystko płynie i jest przemijające...A że wpływ jednostki w emerytalnym wieku jest niewielki, to pozostaje mi dać upust frustracji -słownie. A potem lekka jak gołąbek mogę latać , dopóki następna informacja mnie nie ustrzeli...

      Usuń
  5. Ponieważ od lat zmagam się z depresją, nie oglądam i nie słucham polityki. Potrzebuję windować się w górę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pasje robią dobrą robotę...nie tylko terapeutyczną....

      Usuń