27 kwietnia 2022

Jak okiem sięgnąć...

 ...pod urzędami specjalnego przeznaczenia  gromadzą się tłumy szukających przygód w państwach wymagających paszportu. 

Kolejkowicze prześcigają się w wymyślaniu opowiastek o nagłej potrzebie opuszczenia kraju  ojczystego. 

Prym wiedzie temat więzów rodzinnych w obu Amerykach, na Seszelach ,w tzw. rajach podatkowych czy w innych zagranicznych bankach . 

Im dalej od zagrożenia tym lepsza pamięć o znajomych za granicami kraju. 

Jest szansa, że na rynku pojawi się sporo opuszczonych mieszkań pod wynajem ze ściśle określonym czasem zwolnienia lokalu : zakończenie wojny za wschodnią granicą.

4 komentarze:

  1. Ta pobliska wojna stworzyla nie tylko koniecznosc przemieszczenia sie ale rowniez dala niektorym pretekst o paszport ktory obecnie pewnie latwiej otrzymac.
    Mysle ze skoro Polsce odcieto gaz to tylko sie wzmoze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno jesteśmy jako kraj zabezpieczeni w odpowiednią ilość, przynajmniej na razie. Jak z tymi paszportami jest to nie wiem, czy łatwiej czy trudniej. Kolejki zawsze były i trzeba było kiedyś swoje odczekać. Ale to dawno było...czy szybciej? Być może...życie w ogóle nabrało tempa na przestrzeni ostatnich lat...
      ( w temacie)

      Usuń
  2. "..prześcigają się w wymyślaniu opowiastek o nagłej potrzebie opuszczenia kraju ojczystego."
    To mnie zaskoczyło. Gdy zakończył się PRL, to nie potrzebowałem wyjaśniać po co mi paszport. Osobna sprawa, to ubieganie się o wizę, tam trzeba przedstawić przekonujące argumenty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście nie stałam w kolejce po paszport, ale oglądałam fragment rozmowy dotyczący powodu starania się o paszport i pokazaną kolejkę przed jednym z urzędów. Czy wszędzie tak jest - chyba nie ?Stąd natchnienie do wpisu.. Reakcje na wojnę 'za ścianą" bywają różne.

      Usuń