...pod urzędami specjalnego przeznaczenia gromadzą się tłumy szukających przygód w państwach wymagających paszportu.
Kolejkowicze prześcigają się w wymyślaniu opowiastek o nagłej potrzebie opuszczenia kraju ojczystego.
Prym wiedzie temat więzów rodzinnych w obu Amerykach, na Seszelach ,w tzw. rajach podatkowych czy w innych zagranicznych bankach .
Im dalej od zagrożenia tym lepsza pamięć o znajomych za granicami kraju.
Jest szansa, że na rynku pojawi się sporo opuszczonych mieszkań pod wynajem ze ściśle określonym czasem zwolnienia lokalu : zakończenie wojny za wschodnią granicą.
Ta pobliska wojna stworzyla nie tylko koniecznosc przemieszczenia sie ale rowniez dala niektorym pretekst o paszport ktory obecnie pewnie latwiej otrzymac.
OdpowiedzUsuńMysle ze skoro Polsce odcieto gaz to tylko sie wzmoze.
Podobno jesteśmy jako kraj zabezpieczeni w odpowiednią ilość, przynajmniej na razie. Jak z tymi paszportami jest to nie wiem, czy łatwiej czy trudniej. Kolejki zawsze były i trzeba było kiedyś swoje odczekać. Ale to dawno było...czy szybciej? Być może...życie w ogóle nabrało tempa na przestrzeni ostatnich lat...
Usuń( w temacie)
"..prześcigają się w wymyślaniu opowiastek o nagłej potrzebie opuszczenia kraju ojczystego."
OdpowiedzUsuńTo mnie zaskoczyło. Gdy zakończył się PRL, to nie potrzebowałem wyjaśniać po co mi paszport. Osobna sprawa, to ubieganie się o wizę, tam trzeba przedstawić przekonujące argumenty.
Osobiście nie stałam w kolejce po paszport, ale oglądałam fragment rozmowy dotyczący powodu starania się o paszport i pokazaną kolejkę przed jednym z urzędów. Czy wszędzie tak jest - chyba nie ?Stąd natchnienie do wpisu.. Reakcje na wojnę 'za ścianą" bywają różne.
Usuń