18 sierpnia 2021

A tak w ogóle to...jest dobrze.

Dziwny jest ten świat... 

Pomyślałam o wszelkich religiach, ideologiach, nurtach filozoficznych, badaniach naukowych, wojnach toczonych przez tysiąclecia i co mi wyszło w podsumowaniu? 

Wynik nieco obłędny: Każdy chce dobrze. Tyle, że jak się okazuje, to pojęcie dobra jest równie szerokie jak wspominane wcześniej pojęcie nędzy. 

 Pojawiły się też i inne pytania: 

- czy każdy chce dobrze dla siebie?

 - czy każdy chce dobrze dla innych?

 - czy próba znalezienia wspólnego dla wielu ideału dobra jest dobra? 

 No i pozostało mi w takim razie odpowiedzieć sobie na pytanie skąd się w takim razie bierze zło? Bo wychodzi na to, że jego źródłem jest dobro.

 Od tego nadmiaru dobra zakręciło mi się w głowie, więc potem znowu pomyślałam. Pomyślałam o przepowiedni Malachiasza ( dotyczącej Kościoła), Weroniki Lucken ( dotyczącej Polski). I popatrzyłam na aktualną sytuację polityczną w Afganistanie i inną migrację zalewającą Europę od południa... I znów pomyślałam przekornie...wygląda na to, że jest dobrze... 

A może to całe zło to od myślenia pochodzi, a nie od dobra? 


3 komentarze:

  1. Jak to mówią - dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane...

    OdpowiedzUsuń
  2. No bywa różnie, ale póki co syn sygnały daje pozytywne..
    No właśnie, czasem to co spotyka nas złego okazuje się jednak dobre, a dobre uczynki nie zawsze czynią dobrze..

    OdpowiedzUsuń
  3. Zbiera mi się na jeszcze jeden wpis, więc on będzie dodatkowym komentarzem...
    katasta227(w temacie)

    OdpowiedzUsuń