1. Przychodzimy z nikąd, z szarości wszechświata, gdzie brak kolorów, jest rzeczą naturalną,a jedynym światełkiem w tunelu jest ...spięcie wywołane przepływającym impulsem elektrycznym wskutek połączenia ,,ładunków,, o przeciwstawnych symbolach ( żeński-męski) - Słoneczko ( człowiek z jego (nie)dychotomią / subiektywnym odbiorem rzeczywistosci ( Tao)i podziałem na + i - i to co pomiędzy.
2.świat, który postrzegamy zmysłami, bazuje i opiera się na Słońcu ( w dużym uproszczeniu) -nasz układ słoneczny i jego ograniczenie symbolizowane przez żółtą nieregularną obwolutę
3. rozwijamy się, doświadczamy i budujemy własne przekonania i własną ego-osobowość
4. nadchodzi czas na opuszczenie świata zmysłów - nasze ciało fizyczne,,obraca się w proch,,
Nabyte , pod wpływem doświadczania życia, przekonania -życie po śmierci widzimy ( w takim kontekście)w dwojaki sposób:
5. świadomość wędruje w stronę Światłości- tu reprezentowanej przez Tęczę ( bóstwa związane z naszymi kolorami=wibracjami), symbol Raju i Boga/ Energii/ Siły Nadrzędnej ?
lub:
6. wracamy do nicości z której przyszliśmy, w niebyt zwany przez niektórych Piekłem? ,a potem:
a.przychodzimy ponownie na świat - reinkarnacja, ale już w innym ciele , aż do skutku, w celu połączenia się ze Światłem /Bogiem/ a może ....ze Sobą Samym? -już na zawsze ( nr.5)
b.pozostajemy na zawsze w Niebycie z którego przyszliśmy, a symbolizowanym przez to co nazywamy Niepoznane ...
I jeszcze zrobiłaś z tego wpis do art journala! Przekrólowa z Ciebie.
OdpowiedzUsuń