01 lipca 2025

Domorosły profiler czyli w odpowiedzi na apel....

.... List gończy za Tadeuszem Dudą.Policja apeluje o pomoc.....

Skoro jest apel to trzeba odpowiedzieć. Postanowiłam więc poświęcić chwilę /jeden post więcej- tej wariackiej sprawie. Jakie mam przemyślenia ?:

a. znajomość terenu i kłusownictwo- wskazywać może że zna okolicę ( w tym ma rozpoznanie co do osób samotnych potrzebujących pomocy na gospodarstwie/ w obejściu) i nie mających np. telewizji czy internetu, 

b. może czekać w ukryciu na zmianę aparycji tj.zarost, który ukryje charakterystyczny dołeczek w brodzie i zgoli resztę włosów na głowie( lato)

c. wrócił do domu- znaczy czegoś potrzebował: narzędzi lub latarki( oświetlenia) koca czy dodatkowego stroju- coś przeciwdeszczowego? obuwie- gumiaki/ukrytej gotówki?

d.wcześniej miał obstukane  lokum np.w lesie -takie na przetrwanie, związane z prowadzoną działalnością kłusowniczą lub w ogóle -sezonową pracę u kogoś

e. samobójstwo to ostateczność

12 komentarzy:

  1. f-przybunkrował się u kochanki w mieście i ją szantażuje,
    pytanie - czym?
    g-przywrócenie(nie wiadomo, kto odwołał)kary śmierci
    h-trafi do psychiatryka
    i-utopił się w starej studni, albo powiesił na wysokim drzewie. po spożyciu.
    j-strzelił sobie w łeb. po spożyciu
    k-wyjechał z kraju.
    Drin

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuchałam wywiadu z bratem zamordowanego...
      Poszukiwanemu odwala okresowo i po spożyciu, co może może wskazywać na konkretne zaburzenie ,,paranoidalne,,? Skłonności samobójcze bym wykluczyła ze względu na typ osobowości...

      Usuń
    2. punkty g, h, i, j nie wiem sam po kigo grzyba wstawiłem. Bez sensu. Poboczne.
      Jak go szybko nie złapią służby, to zostanie w ostateczności jakiś wzięty jasnowidz, albo komputer. Znam co nieco historię poszukiwań przez milicję seryjnych zabójców kobiet za czasów PRL. Nazwiska sprawców można sobie znaleźć w Sieci, ale czasy się zmieniły... . Być może ktoś na niego doniesie anonimowo, bo ludzie boją się zemsty...
      Ostatnio ścigali jakiegoś na J. po całym świecie , a on przebywał u cioci, czy jakiejś kuzynki...
      nie znam się na takich typach, ale zajrzę z ciekawości do prac prof. Hłysta...., może do"Kryminalistyki"?
      Drin

      Usuń
    3. słaba pamięć do nazwisk
      przepraszam
      Hołyst Brunon.

      Usuń
    4. Tak, znam nazwisko i ,,Kryminologia,,

      Usuń
    5. Jeżeli byłby ktoś zagrożony, to ewentualnie z tych co składali zeznania przeciw niemu, bo czytał akta sprawy. Ale i tak już tamtej sprawie ,,uciął łeb,, , na rzecz nowej - o poczytalność dokonanych czynów.

      Usuń
    6. właśnie sprawdziłem na półce, zgadza się.
      już mi doskwiera upał? zamilknę.
      Drin

      Usuń
  2. Niechaj poproszą o wsparcie FBI, zaraz go znajdą 😉
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koszty są kosztami, pewne sprawy we własnym zakresie trzeba rozwiązywać...Przycumował gdzieś w ukryciu...

      Usuń
  3. Podobno pędził bimber. Na pewno nie oddala się od swojej bimbrowni.

    OdpowiedzUsuń