02 lipca 2025

,,Radosna nowina.,,?

 Była sprawa i po sprawie....

Znaleziono ciało Tadeusza D. Okoliczna ludność zamieszkująca tereny turystyczno-krajoznawcze może odetchnąć z ulgą, tak jak i turyści penetrujący okolice między Limanową a Szczawnicą. Zaoszczędzono 50 tys. Bimbrownicy z okolicy mogą spokojnie wrócić do swoich piwnic. Nie będzie trzepania....a prowadzący nieopodatkowaną działalność agroturystyczną dla znajomych i rodziny mogą wrócić do układania jadłospisów na najbliższe letnie miesiące. Spodziewany jest ponadwymiarowy napływ letników spragnionych bliższej wiedzy o sensacyjnych wydarzeniach. 

Czuj duch!

Ps. W taki oto sposób jesteśmy powiązani...a sprawy, które zdają się dotyczyć jednostek- rozlewają się na dalsze otoczenie, często zmieniając plany osób całkiem obcych i nie zaangażowanych bezpośrednio.

10 komentarzy:

  1. Najtragiczniejsze w tej sytuacji (poza ofiarami oczywiście) jest to, że gdy zapytano znajomych, mówili, że spoko gościu był. A miał już wtedy założoną niebieską kartę. Gdyby ich nie zabił, mógłby tłuc bliskich spokojnie dalej. Tak to jesteśmy powiązani.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Relacje z bliskimi, a z sąsiadami- to dwie odrębne sprawy. Miał zakaz zbliżania się- to rozwiązał sprawę inaczej. Na odległość.Przy specyfice zamieszkiwania na wsi- mentalność jest inna i podejście do konfliktów w rodzinie też- i do tego dochodzą nieuświadomione wpływy wynikające z regionalnych tradycji rozwiązywania sporów lub nie mieszania się....w sprawy sąsiedzkie. Każdy patrzy też pod kątem zabezpieczenia siebie /rodziny i ewentualnych ,,prywatnych interesów,,...Złożoność....
      Gdy znika źródło frustracji/emocji- znika cel/ sens życia dla tak zaburzonych osób?

      Usuń
    2. Właśnie o to mi chodziło, że z punktu widzenia regionu pan nie przejawiał niczego nadzwyczajnego w porównaniu z innymi panami. Zresztą, sprawa tak późnej ucieczki rodziny od niego wskazuję na ten wątek. Pewnie dopiero dzieci zmotywowały matkę.

      Każdy kto bije i poniża, jest uzależniony od istnienia osoby poniżanej. Przemocowcy wbrew pozorom nie skaczą do wszystkich, tylko do tych o których wiedzą, że mogą z nimi wygrać - to prawda ogólna, która działa nawet w przedszkolu.

      Usuń
  2. Podobnie jak Monikę bulwersuje mnie fakt, że sąsiedzi tego mordercy mieli o nim dobre zdanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo wolą się nie wypowiadać negatywnie, bo w pewnym stopniu mogą mieć podobne podejście do wielu spraw w tym stosunków jakie powinny panować w rodzinie....? W domowym zaciszu....bywa różnie . Dla niektórych rękoczyny ...to normalka.
      Kiedyś tak się zdenerwowałam , że wydarłam ,,ryja,, nie przejmując sąsiadami na klatce. Skoro spokojna rozmowa i tłumaczenia nie przynosiły efektu, to trzeba było podnieść głos ( aktorsko)- bardziej żeby pokazać, że ,,jest moc ,, bo to do niektórych bardziej trafia niż tiu,tiu,tiu i ,,głaskanie po główce,,.

      Usuń
  3. Taka dobra opinia sasiadow a nawet najblizszej rodziny o mordercy, nawet seryjnym, wcale nie jest dziwnym zjawiskiem. Psychopata ma to do siebie ze potrafi panowac nad swymi odruchami, wtopic sie w spleczenstwo tak dobrze iz jego prawdziwa psychika nie jest widoczna. Dobrym przykladem jest slawny Ted Bundy, zonaty, dobry maz, ojciec, pracownik, osoba lubiana towarzysko i potrafiajaca zauroczyc kobiety - a przeciez zamordowal juz nie pamietam ile kobiet ale cos ponad 20. I nie on jeden potrafil sie kamuflowac, wielu innych potrafilo.
    Wniosek - zewnetrzny wyglad i zachowanie sie niczego nie gwarantuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nie ma gwarancji, że nie ma się kogoś takiego po sąsiedzku...

      Usuń
  4. Tak myślałam, że znajdą już tylko ciało.

    OdpowiedzUsuń
  5. To taki już schemat się robi...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem o co chodzi. Nie dotarły do mnie wieści o niejakim Tadeuszu D.
    Ale z tego co tu piszecie, to jakiś okoliczny sadysta manipulant, działający w określonym regionie i mentalności?

    OdpowiedzUsuń