Korzystając ze słowa słoik, dokonałam symbolicznego podziału ludzkości na:
1. imiesłowy czynne:
a. wożących słoiki
b. robiących słoiki
c. kupujących słoiki
2. imiesłowy bierne:
a. słoiki zostały przywiezione
b. słoiki były zrobione
c. słoiki zostały kupione
Ewolucja człowieka biegnie różnymi drogami...Ewoluowałam w trakcie życia z p.1.a do 1.c. Najwyraźniej nie osiągnęłam jeszcze wieku/ poziomu imiesłowu biernego lub nigdy go nie doczekam...
Apetyt tak jak i głód jest jeden.
Smak ma każdy inny...i do tego stale zmieniający się w trakcie życia. Te same rzeczy smakują inaczej za każdym razem...I jak tu sobie dogodzić?
A żeby drugi człowiek dogodził, to chyba bajką jest? No chyba, że zrezygnuje się z siebie....
Słoiki twist, czy weki, bo jedne i drugie WKU mnie przy otwieraniu.
OdpowiedzUsuńZa to zawartość rekompensowała WKU .
parkingowy
widocznie chronologię trzeba zmienić i punkt 1b z 1c zamienić miejscami. najpierw pobiera się z domu rodzinnego (z braku umiejętności), potem kupuje (z lenistwa) a dopiero z czasem dojrzewa się do produkcji własnej (z rozsądku, z przesądów, względnie dla zdrowotności)
OdpowiedzUsuńChronologia , chronologią...zmęczenie robi swoje, a i miejsce potrzebne jest.
UsuńAle czy priorytetem nie powinno być ułatwianie sobie życia? I przecież dobrze jest gdy każdy robi pod siebie, w tym niewielkim zakresie własnej strefy komfortu...Jednych cieszą słoik i robótki ręczne, a innych, że mają na gotowo podane na tacy...nawet gdy rezygnuje się z indywidualnego smaku i poddaje siłom wyższym w postaci szefa kuchni...
robienie pod siebie jest raczej naturalną koleją rzeczy - wylot układu pokarmowego chyba znajduje się akurat pod spodem
UsuńNo tak, i ta mała strefa komfortu , ściśle określona wielkością deski klozetowej lub dziury w podłodze. Łono Natury daje za to spore pole do popisu , hi,hi i do tego znacznie poszerza szerokie horyzonty.
Usuńłono - o tak! z nim łatwiej niż bez.
Usuń