25 kwietnia 2021

Nadzieja na skuteczność wiary.

 Po wpływem  rozmowy nieco odbiegającej od głównego tematu posta  DeLu ( https://delator1004.blogspot.com/2021/04/dr-judy-i-nie-tylko-jej-teorie.html) zdecydowałam się poruszyć temat "skuteczność wiary".  Oczywiście przedstawiam tu swój punkt widzenia i odbierania rzeczywistości, więc ...luzik. 

Żeby wiedzieć o czym  pisać :) wsparłam się tu https://sjp.pwn.pl/slowniki/wiara.html 

wiara

1. «określona religia lub wyznanie; też: przekonanie o istnieniu Boga»
2. «przekonanie, że coś jest słuszne, prawdziwe, wartościowe lub że coś się spełni»
3. «przeświadczenie, że istnieją istoty lub zjawiska nadprzyrodzone»
4. pot. «grupa ludzi zżytych ze sobą»
5. daw. «wierność komuś lub czemuś»

Jak widać pod pojęciem wiary kryją się różne kierunki, w jakich może poruszać się energia  zwana wiarą. Pomijam punkt 4 i 5 ponieważ nieco odbiegają od tego o czym chcę pisać, chociaż wiara w wierność np. małżeńską czy w kumpelską zażyłość ( wiara w wiarę) też się tu mieści. Wyodrębniłabym  z p. 2 ,jako dodatkowy punkt ,przeświadczenie że coś się spełni/sprawdzi. Dotyczy ono zakładanych ( i osiąganych lub nie) w trakcie życia celów. 

Nawet brak efektu  jest...w gruncie rzeczy efektem wiary, bo punktem wyjścia była wiara. Jest to taka  ISKRA, która tli się w człowieku i powoduje, że człowiek podejmuje działania. Nawet jeżeli jest to bezruch.

W zależności od sytuacji, miejsca i własnych potrzeb albo z niej korzystamy świadomie, albo nieświadomie. Jej skuteczność ( bez względu na rodzaj) jest zatem  wynikiem świadomości i nieświadomości w takim samym stopniu. Otoczenie w jakim przebywamy i sytuacje życiowe sprawiają, że wyżej podzielona wiara zmienia formę w zależności od potrzeb. 

Jej skuteczność uzależniona jest nie tylko od tego jak mocno w coś wierzymy, albo nam się wydaje że wierzymy, ale od podejmowanych działań w otoczeniu w jakim przebywamy (co oznacza, że mocno w coś wierzymy jest poniżej wyodrębnione kolorem )Wzajemne oddziaływania pomiędzy źródłami ( ludźmi) wiary (energia myśli) powodują że albo dzieje się oczekiwane albo nie. Nie żyjemy bowiem osobno, ale stanowimy energetyczną całość z otaczającym nas światem. 

Nazewnictwo dotyczące Siły Sprawczej jest różne w zależności od tego co do kogo przemawia ( =jest zgodne z kimś na danym etapie życia) i zależne od  miejsca urodzenia, wychowania  i przebytych doświadczeń życiowych. Odwoływanie się DO czegoś/kogoś niematerialnego jest jak szukanie dostępu do  ISKRY. 

Skuteczność wiary zależy zatem bezpośrednio od tego czy znajdziemy to wewnętrzne połączenie z...(tu użyję popularnego słowa) z Najwyższym, co jest równoznaczne z wcześniej użytym popularnym stwierdzeniem, że w coś się mocno wierzy lub wcale (= jest łączność z wewnętrzną Iskrą lub jej nie ma). Ale sama ISKRA ciągle jest. Gdy jest z nią połączenie mówimy, że wszechświat ( ludzie i otoczenie) nam sprzyja . Osiągamy cele. Gdy go nie ma - napotykamy  przeszkody, które nam pokazują właściwą drogę ( rezygnacja czy chwilowe porzucenie ). Mamy wtedy do czynienia z czymś co uznajemy za nieskuteczność wiary- z punktu widzenia indywidualnych  interesów.

No i tyle...w temacie :)

4 komentarze:

  1. Skoro luzik, to luzik ;)

    Podajesz szereg definicji wiary, ale ja nie widzę tu wyjaśnieniu żadnej skuteczności, poza motywacją do działania. Jest niby w porządeczku, ale motywacja to jeszcze nie skuteczność, bo tu występuje zjawisko „na dwoje babcia wróżyła”. ;) Albo Twoja motywacja będzie skuteczna, albo nie. I tu trzeba sobie jasno powiedzieć – sama wiara, cokolwiek pod tym pojęciem się kryje, nie decyduje o skuteczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jeszcze prościej...
      Skuteczność naszej wiary zależy od tego czy znajdziemy połączenie z wewnętrzną Iskrą. O motywacji płynącej z naszego ego( cyt siebie:,, Mamy wtedy do czynienia z czymś co uznajemy za nieskuteczność wiary- z punktu widzenia indywidualnych'' jest tu wspomniane i pozostawione do przemyśleń.
      Ale rozwinę: Człowiek z punktu widzenia włąsnego ego i jego potrzeb podejmuje działania wspierając się świadomie( modlitwą o, medytacją,mantrą,pozytywnym myśleniem lub czarami , czy czym mu tam pasuje) lub działa nieświadomie, ot tak dla osiągnięcia jakiegoś celu. I jedno i drugie działanie albo połączy go z wewnętrzną Iskrą (albo nie), bo to co jest możliwe do osiągnięcia w danym momencie( np. jakiś sukces)jest w takim samym stopniu zależne od otaczającej nas energetycznej rzeczywistości w której tkwimy jak i od nas - to też myśli i wiara czyli połączenia innych z własnymi Iskrami. Mamy tu do czynienia ze zmieniającą się Energią ogółu a w tym i naszą. To dopiero daje efekty oczekiwane dla nas indywidualnie, które odbieramy jako wysłuchanie prośby lub nie. (skuteczność-nieskuteczność- tak ocenia to nasze ego).
      Oczywiście obok równolegle podejmowane są też jakieś działania np. treningi w sporcie,itp. badania...
      Ale właśnie wskutek tego połączenia odnosimy sukces i możemy mieć też wtedy do czynienia np.z uzdrowieniem z ciężkich chorób lub remisją( cofnięcie się objawów choroby). O wyjściu z nałogów nie wspominając..

      Usuń
    2. Strasznie mi to gmatwasz, a miał być luzik ;))

      Ja bym się zgodził w jakimś stopniu ze związkiem wiary ze skutecznością, ale tylko w wariancie, gdy wierzę w swoje własne możliwości. Np. wierzę, że mam talent i odniosę jakieś sukcesy. Mam silną wolę i rzucam palenie. Na ile skutecznie to jest już pojęcie względne. Natomiast wiara w, jak ładnie to określiłaś – energetyczną rzeczywistość – wybacz, to już tylko iluzja, której przy bardzo dużej wyobraźni mogę przypisać jakąkolwiek skuteczność i tylko dlatego, że chcę jej to przypisać.

      Taki klasyczny choć kuriozalny przykład: ktoś wychodzi cało, albo tylko lekko pokiereszowany z katastrofy i stwierdza, że opatrzność nad nim czuwała, bo on/ona tej opatrzności się zawierzył/-a. Nic to, że pozostali uczestnicy katastrofy jej nie przeżyli.

      Usuń
    3. Podany przykład tylko świadczy o prawdziwości. Tyle, że nazewnictwo jest inne i nie każdy zastanawia się nad mechanizmem funkcjonowania świata na poziomie tzw. duchowym=energetycznym=opatrzności takiej czy innej, więc nazywa coś dostępnym bliskim mu słowem.

      Usuń