26 kwietnia 2021

Podbój kosmosu z ziemskiej perspektywy.

 W zasadzie poprzedni post powinien mieć tytuł " Technologia wiary czyli również o źródle twórczej weny""..., ale niech już pozostanie w pierwotnej wersji. Tym razem, kontynuując iskrzący i energetyczny temat nawiążę  do stwierdzenia, że mikrokosmos to odzwierciedlenie makrokosmosu( i na odwrót ). 

Obraz rozgwieżdżonego nieba  wygląda jak odbicie lustrzane ludzkich Iskierek. Jedne są bliżej, a inne dalej od człowieka ( ziemi). Giną i rodzą się na nowo , wybuchają, zapadają w sobie , tworzą odrębne galaktyki grupując się jak ludzie w określonej przestrzeni ( nie tylko zawodowej ) . Podobieństwa  można by było mnożyć. 

Mity o bogach, którzy zeszli na ziemię i połączyli  z ludźmi zdają się potwierdzać wojownicy wszelkiej maści walczący nie tylko w ringu, ale i w życiu codziennym. Badacze wszelkiej maści, artyści, i inne  grupy zawodowe, zdają się być potomkami kontynuującymi tradycje rodzinne, ale nie te ziemskie, ale pochodzące ze wspomnianego mitycznego Nieba. Dlatego mamy na ziemi do czynienia z ludźmi z powołaniem, albo po prostu wykonujących jakiś wyuczony zawód ( bez wewnętrznego połączenia z własnym Niebem) ale pozwalający utrzymać się przy życiu. Bez tej Iskry ( bożej - jak to popularnie się mówi). 

Podbój kosmosu, z tej perspektywy, może zatem wyglądać zupełnie inaczej. Chodzi o dotarcie do własnej gwiazdy( Iskierki na niebie), ale tu na Ziemi.

4 komentarze:

  1. metafora porównująca Kosmos z ludzkim "inner space" nie jest bynajmniej nowym pomysłem... ponoć gdyby człowiek chciał świadomie kontrolować całe swoje ciało, wszystkie jego funkcje życiowe, nie przetrwałby nawet pół minuty... ciekawe, ile czasu przetrwałby Kosmos pod takimi rządami?...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Musisz sam sobie odpowiedzieć na to pytanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. i jak idzie "docieranie do własnej gwiazdy"? udało się ją odnaleźć w tym gąszczu? to niełatwe zadanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że tak. Ale jak to bywa z gwiazdami( Iskrami)...migoczą( pozornie), gdy się je obserwuje z daleka, ale im bardziej się do nich człowiek zbliża tym dłużej świecą.
      Ciekawe pytanie. Dzięki.Czuję, że powoli zbiera mi się ( zbliżam się do...)na następny tekst.

      Usuń