Jest z pewnością kilka koncepcji i formułek określających tzw. odporność stadną, ale ponieważ staram się ćwiczyć umysł, więc wymyśliłam sobie własną regułkę- na własne potrzeby. Co prawda moim ulubionym stadem kieruje myśl przewodnia,, im mniej tym więcej'', więc w skrócie wygląda to tak: odporność stadną dzielę na dwa rodzaje:
1. z uzasadnieniem ewolucyjnym
2. z uzasadnieniem biologicznym
Pierwsza jest związana z faktem iż w miarę rozwoju cywilizacji uzyskuje się różnorodne farmaceutyki pochodzenia naturalnego lub sztucznego, mające chronić populację przed ewoluującymi mikrobami , z których to wytworów korzysta większość ludzi, bez względu na znane i nieprzewidywalne osobniczo- konsekwencje.
Druga (odporność stadna) opiera się na fakcie iż większość populacji nie korzysta w ogóle z żadnych zabezpieczeń i w ten sposób przeżywają jednostki z aktualizującym się układem odpornościowym, dając teoretycznie silniejszych następców, w przetrzebionej liczebnie populacji z jakimiś rozpoznanymi lub nie powikłaniami.
Zawsze mamy wybór, dopóki nie nastąpi odgórny podział na zaszczepionych i niezaszczepionych, stymulowany prawami czy rozporządzeniami poszczególnych jednostek gospodarczych, w ramach których funkcjonujemy społecznie lub od czego jesteśmy uzależnieni, np. wakacyjne wyjazdy za granicę (uzależnione od bycia zaszczepionym) . Utrata możliwości decydowania o sobie, w ramach narzuconych wyższych celów "altruistycznych"- jest całkiem możliwa, zważywszy że wolność zdaje się być coraz bardziej reliktem minionych epok, a tzw. demokracja zdaje się być tylko słowem bez pokrycia. Już od dawna. Chyba, że dotyczy ona korporacji, banków itp. organizacji kierujących się własnymi prawami, będącymi ponad konstytucją i zwykłymi obywatelami..
I jak tu się uodpornić? Na wiele chorób społeczno-ekonomicznych nadal szczepionki nie ma. Społeczeństwa chorują i jak to w przyrodzie bywa...przeżywają najsilniejsi. Nie tylko finansowo, ale i psychicznie. Odporność stadna czy oporność? Oto jest pytanie. Sie rozpisałam.....Ładny skrót...nie ma co.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz