W ramach łapania oddechu przez uklad kostny i mięśniowy, po nadprogramowym wysiłku, dotleniona we właściwy sposób -przystapiłam do wykonania kartek świątecznych. Życzenia na dwóch pozostałych- dopiszę potem. Wymagają zastnowienia. Koperty specjalne( z lekkim połyskiem, a jako środek- wykorzystałam tekturkę z ładnego opakowania ( nr.3), gładką planszę do wyklejanek z ksiązki dla dzieci.( nr.1) i podkład tekturowy pod naklejki( nr.2)- fragment z kwiatuszkami.
Kartki wyszły tak:
1. Tył
Poniżej strona główna.
2.
Wiadomo gdzie strona tytułowa....
3.
No super, gratulacje, wesoło, kolorowo 🦋
OdpowiedzUsuńjotka
Nadrabiam zaległości z okresu dziecięco-szkolnego...Byłam strasznie usztywniona...,,twórczo,,. :-)
Usuńno i fajnie grunt to dobra zabawa :-)
OdpowiedzUsuńDobrze że jest taka możliwość, żeby się wysłowić inaczej...:-)
Usuń