25 października 2024

Autoprezentacja i działania na zbiorach.

 Już sobie zaplanowałam, że wczoraj zasiądę do kolejnego wpisu, a tu...,,doopa z króla,,. Nie wyrobiłam się czasowo. Wcześniejsze tematy polityczne , zamiast pozostać na celowniku- zwiały w podskokach, korzystając z mojego zabiegania. Dzisiaj za to od samego rana oprócz drzemki po spacerze z psem, zaliczyłam małe bara-bara z blogspotem i wordpressem. 

Po przeczytanych do tej pory licznych tekstach, stwierdziłam że sparafrazuję sobie powiedzenie,, powiedz mi jakie książki masz w domu, a powiem ci kim jesteś,, ( okazuje się, że to cyt.J. Iwaszkiewicza) . Idąc tym tropem, aktualnie mam w domu 1 pozycję, którą czytam. Także albo ze mnie przyrodnik ( w sensie miłośnik przyrody) albo jestem głucha jak pień. A czy pień jest rzeczywiście głuchy -żeby się tego dowiedzieć to trzeba przeczytać książkę zamiast uderzać drewnianym trzonkiem . Się lub kogoś. 



Skoro udało mi się kogoś zachęcić do sięgnięcia po tę pozycję, to połowa sukcesu. A jeżeli jeszcze jestem za mało przekonująca to może taki cyt: ,, Tego, kto rośnie porządnie w pionie, nie da się tak łatwo wytrącić z równowagi,, ( str.83, wers 4 od dołu).

Trafiłam jeszcze na kilka ciekawych stwierdzeń, które być może przy kolejnym czytaniu wyodrębnię w osobnym wpisie poświeconym tej książce.


A tymczasem:

,, Pokaż mi swoje otoczenie, a powiem Ci kim jesteś,, - bo jakby nie patrzeć,  większość z nas stara się stworzyć sobie taki kąt/otoczenie, w którym czuje się najlepiej. 

Noszona odzież i styl ubierania - też sporo o nas mówią, zwłaszcza gdy jesteśmy na luzie i we własnym/ najbliższym gronie. I wszelkie zgromadzone przydasie. 

Jedni opiszą siebie/ kogoś w kilku słowach/ zdaniach a inni potrzebują książki. Dlatego postanowiłam , że dołączę w następnych wpisach jeszcze parę zdjęć , które mnie obrazują. A czy kogoś to będzie interesować  to i tak nie ma znaczenia, bo przecież nie o mnie chodzi, tylko o  tą  różnorodność. Im bardziej różnorodni / otwarci (?) jesteśmy a nie zafiksowani na jednym ( np.sobie i własnym światopoglądzie) tym łatwiej o punkty wspólne z innymi.  

Tak sobie myślę...

9 komentarzy:

  1. Ja akurat patrzę na "Rewolucyjny geniusz roślin", ale jak dotąd przejrzałam:-)
    Style ubierania, to bardzo ciekawy temat, na pewno zajrzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ubrania? Zwykle na sportowo, aczkolwiek zdarza mi się zaszaleć ze spodniami dresowymi o szerokich nogawkach.
      Bardziej miałam na myśli użytkowe,,przydasie,, ...
      Tytuł Twojej pozycji wskazuje na geniusza, a u mnie na ...tajemnice. Tak przy okazji.... :-)

      Usuń
  2. Książka o paru lat wisząca na mojej liście do przeczytania :D Poproszę o więcej szczegółów (chociaż jestem zafiksowana na sobie i raczej nie zamierzam tego zmieniać ;)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, na pewno zajrzę i dam znać, kiedy powstanie właściwy wpis. Ale mam wrażenie, że będzie to pozycja , która wielokrotnie będzie w czytaniu, jak na biblię leśnika przystało...
      Jesteś zafiksowana na sobie, być może w zgodzie z zacytowanym zdaniem ....ciężko jest wytrącić Cię z równowagi, bo wiesz co mówisz....( skupienie=trzymasz pion)
      Bo niewątpliwie trzeba by było teraz zastanowić się co ma wpływ na elastyczność poglądów( w jakim stopniu różnorodność=bogactwo wiedzy i doświadczeń) czy to raczej cecha osobowości...

      Usuń
    2. To jeszcze powiedz, czy są obrazki (jak nie ma za dużo, może zamówię na czytnik).

      Czy ja wiem? Czasami sama siebie wytrącam z równowagi, ale to raczej nie zdarza się w sieci. Chcę wierzyć, że wiem co mówię :D

      Kiedyś robiłam sobie test (kwestionariusz osobowości) NEO-FFI (polecam, interesujący), w otwartości wyszła mi maksymalna ilość punktów. Pewnie wynika to właśnie z zajęcia się sobą samą, jak ma kto inny obchodzi mnie tylko wówczas, gdy z jakichś powodów jest to interesujące. Czyli hołduję "róbta co chceta" (poeta dodałby do tego "niestety").

      Usuń
    3. W moim wydaniu z 2021 r (wyd. Otwarte, Kraków, wyd.III) są tylko dwa biało-szare zdjęcia okładek innych pozycji,,Duchowe zycie zwierząt,, i ,,Nieznane więzi Natury,,tego autora) na samym końcu i niewielkie rysunki- dekor z motywem drzewnym- przed kazdym nowym rozdziałem. Dołączę potem zdjęcie.
      Co do testów , tak przy okazji, wypowiem się w innym wpisie.
      Ale informacja jest. Poszukam w wolnej chwili.

      Usuń
    4. Dołączyłam zdjęcie .Minuta mnie nie zbawi. :-)

      Usuń
  3. Mam tę książkę, bardzo sympatyczna... do miejsca gdy autor zaczyna zbyt dużo pisać o swojej walce z lokalnymi władzami o tereny leśne.
    A czy rośliny czują... Roald Dahl - bardzo popularny pisarz książek dla dzieci, przed laty pisał opowiadania dla dorosłych - bardzo sugestywne, często z dodatkiem makabry. Jedno było właśnie o człowieku, który usłyszał krzyk roślin, ale szczegółów nie pamiętam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój komentarz skłoni mnie do wpisu, w temacie gospodarki leśnej, ale jeszcze nie wiem w jakiej będzie formie. Bajki czy fakty ?.a jeżeli już to w jakim stopniu...

      Usuń