Nie wiedziałam jak zacząć dzisiejszy wpis, ale życie samo podsunęło jego kolorystykę. Ponieważ obiecałam pochwalić się 1/4 herbu znalezionego na dnie...kubka, z którym nie mogę się rozstać od wielu lat, najprawdopodobniej z powodu duchowego pokrewieństwa świadczącego o wcześniejszym wcieleniu( jednym z wielu), to uczynię to z właściwą celebrą. Jak na królewską część duszy przystało. Celebrację , czyli prezentację wygrzebanego wśród bibelotów herbowego pucharu zacznę od.....czarnych skarpet trenerek.
Korzystając z wcześniejszego doświadczenia życiowego, że w jednej skarpecie pojawiała się po jakimś czasie dziura, postanowiłam zakupić większą ilość jednakowych i po wyrzuceniu dziurawki, powstały brak uzupełnić nową. A że raz zakładałam na jedną, raz- na drugą stopę, to w miarę równomiernie odświeżała się noszona para. W ten to sposób przechodni ,,puchar,, wśród skarpet -uczyniłam stałym rytuałem.
Mając na względzie poczynione na 1-skarpecie oszczędności, pomyślałam, że niektórzy/ np.państwo polskie w obliczu narastającego deficytu- potrzebują pomocy w dziedzinie oszczędzania, bo nie ma takiego doświadczenia zyciowego jak babcia na emeryturze.
A że wpadła mi w uszy informacja iż właśnie deportowano z Dominikany na koszt państwa ( tak nas wszystkich) kolejny czarny charakter w osobie Pawła razem z jego szopą pełną koszulek Red is Bad, a jeszcze czeka w kolejce na darmowy przelot tj. na koszt podatników, do Polski z Wielkiej Brytanii ( wprost z londyńskiej twierdzy) Michał K .słynny eks-szef RARS, to aż mi napis pod herbem -zbladł, a wąż w kieszeni prawie zjadł własny ogon...Jak ten jego starożytny celebryta....
Mając więc na względzie te darmowe przeloty z pełną obsługą, poszukała bym tu oszczędności budźetowych-które mogły by pójść na opłacenie wszystkich formalności i pensji dla zaangażowanych w sprawę dyplomatów/polityków różnego szczebla. Wszak na bezdomnych nie trafiło i skoro mieli z czego zapłacić podróż w jedną stronę, to niech zapłacą za prywatne lotnictwo powrotne, o kosztach sądowych nie zapominając.
I nawet jeżeli kiedyś , w poprzednim wcieleniu,byli cichymi i ubogimi w duchu, a teraz chcieliby takimi być, by schować się w mysiej dziurze lub w dziurawej skarpecie, to nie ma szans.
No chyba że załatają dziurę....w budżecie. Państwa. Nie moim, bo jak już tak mam, że lubię przechodnie puchary/ skarpety.
Ps. A teraz wuala! 1/4 herbu z poprzedniego wcielenia. Nieco odbiegająca od oryginału ( herbu króla J. Luksemburskiego), bo wiadomo, że lata robią swoje, a i doświadczenia wszelakie wypaczają spojrzenie na rzeczywistość. ,,Jaki herb -takie wcielenie! ,,( parafrazując).
Sedno- jak zawsze. Na dnie...
Gdyby tak odebrać od polityków pieniądze z defraudacji to pewnie niejedna dziurę można by załatać 😉
OdpowiedzUsuńjotka
Politycy jak to politycy, sęk w tym, że do wyborów startują nie ci co powinni i na nich się głosuje. A kto powinien startować? ( uprzedzam pytanie)...Za jakiś czas powstanie wpis w oparciu o czytaną książkę- co radzi w tej kwestii Natura i wszystko będzie jasne. ;-)
UsuńSpołeczność Staffanstorps w Szwecji - tu ich strona z herbem w czerwieni ==> https://staffanstorp.se/
OdpowiedzUsuńDzięki Lechu, miałam kilka lat na sprawdzenie tego znaczka. :-) Nawet wczoraj weszłam jeszcze raz . Dobrze, że jest tłumacz google, to można poczytać. Okazuje się, że tam też jest święto zmarłych w listopdzie.
Usuń