03 czerwca 2021

Od postnej niezależności do życia po życiu.

 Przeczytałam felieton DeLu (https://delator1004.blogspot.com/2021/06/wyrob-czekoladopodobny.html) i będąc pod wpływem , zaczęłam się zastanawiać jak to z tymi pieniędzmi i niezależnością jest. Nie tylko poglądów.

Myślę, myślę i wymyśliłam. Bez kasy - ani rusz. Im większa kasa, tym większa niezależność poglądów ( i możliwości realizacji siebie), zwłaszcza wtedy gdy nie jest się od nikogo zależnym. Nawet od instytucji typu Zus, bank, takoż giełdy papierów wartościowych. Wtedy w razie czego(tj.w ekstremalnych przypadkach nadepnięcia komuś na odcisk i nie popuszczania) zawsze znajdzie się jakiś obrońca. Jak nie prawnik, to ochrona, czy inna firma chętna do odwrócenia kota ogonem.

Po przeciwnej stronie, w odwrotnej sytuacji - przy braku kasy - też można mieć niezależne poglądy , tyle że  ma się zwykle innych słuchaczy/czytaczy :) 

O ile w ogóle. 

I chociażby z tego powodu dobrze jest mieć małe zwierzęce audytorium, które nie będzie  rzucać się na nas z racji rozbieżności poglądów, np.rybki w akwarium, o skrawku ziemi z gdaczącymi jajami i dojnym kogutem,  nie wspominając. Przecież człowiek jest od swego poczęcia zwierzęciem roślinożernym i ziemia go żywiła od zawsze, ale ponieważ nauczył się polować- ewoluowała też jego dieta.

Najlepszym dowodem ewolucji z roślinożernego zbieracza w drapieżcę jest fakt, iż instynktownie wiemy, że zanim nakarmimy niemowlaka mielonym czy schabowym, musi najpierw przejść okres przygotowawczy czyli mleko matki i dietę roślinno-owocową. A mięcho wprowadza się dopiero później. Tak jak i pozostałe wyroby cukiernicze...

Ale ogólnie jest też wiadomym, że niektóre matki odżywiają się również alkoholem, pizzą i innymi wysokooktanowymi papierochami, takoż tłuszczami mocnonasyconymi, pomijając dodatkowe promocje i polepszacze smaku, więc z pewnością ewolucja sprawi nam jeszcze niejedną niespodziankę. 

Ale to już będzie w życiu po życiu. Rosną nam przecież nowe pokolenia. Niezależnych od zdrowia.



2 komentarze:

  1. Pieniądze szczęścia nie dają, ale życie ułatwiają.
    Co to jest niezależność? Może od tego należy zacząć rozważania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomijając regułki, dla każdego znaczy to coś innego. Raczej wypadałoby się zastanowić czy jest nam osobiście/państwowo potrzebna i w jakim stopniu.
      Ekonomicznie, psychicznie, fizycznie czy inna mutacja :)

      Usuń